niedziela, 17 czerwca 2012

W starej piekarni

 robimy teraz rafy koralowe. Propagatorką tej radosnej twórczości jest Margaret Wertheim..  Wierzcie mi, że robienie tych form na szydełku   ( na drutach jeszcze nie próbowałam ) wciąga. Dodatkowo jest wyjątkowo proste. Z każdego kolejnego oczka robimy trzy oczka. Zaczynamy również wykonywać kostiumy do filmu.
 Wszystkich chętnych do wspólnej pracy i zabawy zapraszamy codziennie od 15. 30  - Bydgoszcz, Gdańska 143, w podwórku.

5 komentarzy:

  1. prezentują się fantastycznie. chyba spróbuję kilka zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Technika jest super. Podpowiem, że z cieniutkiego kordonka można zrobić bardzo fajne kolczyki - niby malutkie goździki.Wygląda też super przy cieniowanym kordonku. Niestety nie mam fotki, żeby pokazać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Ja wiedziałam, że to ma jakiś głębszy sens :D A pani Wertheim fantastycznie opowiada o sprawie - jak można się do tego dołączyć?

    OdpowiedzUsuń